sobota, 25 lutego 2012

wystawy


dawno nie byłam na jakiejś wystawie. brakuje mi tego. akurat wczoraj odbył się wernisaż otwierający wystawę Rafała Milacha "7 rooms" w Zachęcie. Na pewno się na nią wybiorę jak już będę w pełni sprawna.


dla mnie osobiście każda z wystaw jest warta zapamiętania, dlatego powstają tego typu zdjęcia.














np. ta Pani z ochrony w Zachęcie widząc, że wykonuje zdjęcie koledze polaroidem, podeszła do mnie i poprosiła mnie również o zdjęcie. polaroida dałam jej, a dla siebie wykonałam to zdjęcie.

















a to też forma jakiejś wystawy ;)




3 komentarze:

  1. fajna ta pani, rozdawanie zdjęć też jest fajne.
    jeszcze fajniejsze jest sprzedawanie zdjęć, ale to już inne rzeczy.


    ciągle dziwię się, że mam na imię kamila, i to samo słowo pojawiło się po lewej stronie tej strony.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie piękne zdjęcia, zachwycam się.
    miło tu, zostanę dłużej i nadrobię zaległości :)

    OdpowiedzUsuń